wstecz

Michał Osowski (Anaberg)

O turystycznym i kulturalnym potencjale Nowej Rudy, o zrównoważonym rozwoju, o zgranym zespole jako kluczu do sukcesu, ale też i o lokalnych składnikach, regionalnych inspiracjach oraz fantastycznej karcie win opowiada Michał Osowski, właściciel Anaberg Pokoje i Restauracja.

Zacznijmy… Od lokalizacji! Dlaczego Góra Świętej Anny? Oczywiście wyjątkowej urody tej okolicy kwestionować się nie da, ale jakie jeszcze powody kierowały Tobą przy wyborze właśnie tego regionu? ☺

Wybór Góry Świętej Anny w Nowej Rudzie jako lokalizacji był podyktowany kilkoma kluczowymi czynnikami… Poza oczywistą i wyjątkową urodą tej okolicy – góra znana jest z malowniczych widoków i unikalnej przyrody. To doskonałe miejsce dla miłośników natury, turystyki pieszej oraz fotografii krajobrazowej. Region Nowej Rudy ma bogatą historię i kulturę. Znajdują się tu zabytki, które mogą przyciągać turystów i miłośników historii. Obecność starych kopalni, zabytkowych budynków i regionalnych tradycji dodaje uroku tej okolicy, a rozwój bazy noclegowej, gastronomicznej i rekreacyjnej w okolicy może być jej kolejnym atutem. Turystyka w tej części Polski rozwija się dynamicznie, co może przyciągać inwestorów oraz zwiedzających. Góra Anny w Nowej Rudzie nie jest tak znana jak inne popularne destynacje w Polsce, co jest jej dużą zaletą. Mniejsze zatłoczenie i bardziej kameralna atmosfera przyciągają osoby szukające spokoju i wytchnienia od zgiełku większych miejscowości turystycznych. Wybór tej lokalizacji wynikał więc z ogromnego potencjału, na który składa się piękno natury, bogata historia, dostępność turystyczna oraz unikalność miejsca, które razem tworzą atrakcyjną i wyjątkową destynację.

Anaberg otworzyłeś w budynku dawnego schroniska o nazwie Annabaude. Dlaczego zdecydowałeś się na remontowanie, a nie zbudowałeś czegoś nowego?

Remont istniejącego budynku często bywa tańszy niż budowa nowego. Wykorzystanie już istniejącej infrastruktury może zmniejszyć koszty związane z zakupem materiałów i pracami budowlanymi. Renowacja jest też bardziej przyjazna dla środowiska – ograniczamy ilość odpadów budowlanych i zużycie nowych zasobów, co jest zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju. Miejsca z historią są ponadto ważne dla lokalnej społeczności. Renowacja budynku może spotkać się więc z pozytywną reakcją mieszkańców i ich wsparciem. 

Wsparcie tego typu z pewnością przydaje się zwłaszcza w pierwszych fazach rozkręcania biznesu! Skąd nazwa „Anaberg”? Czy wiąże się ona jakoś z historią budynku?

Żeby odpowiedzieć na to pytanie, przyjrzyjmy się niemieckiej etymologii słowa „Anaberg”. Słowo „Ana” pochodzi od staroniemieckiego słowa „an”, co oznacza „na” lub „przy”. Z kolei „Berg” oznacza „górę” lub „wzgórze”. W związku z tym „Anaberg” można tłumaczyć jako „na górze” lub „wzgórzu”.

Prosto i na temat – takie nazwy często są najlepsze. ☺ Skoro poruszyliśmy już temat rozwoju regionu… Jak oceniasz postępy Nowej Rudy w ostatnich latach? Zmierza to w dobrym kierunku, jest więcej wizjonerów i inwestorów Twojego pokroju?

Rozwój Nowej Rudy w ostatnich latach oceniłbym jako dynamiczny i zróżnicowany, z wieloma inicjatywami, zarówno na poziomie infrastrukturalnym i społecznym. Miasto aktywnie rozwija ofertę turystyczną, promując lokalne atrakcje, piękne krajobrazy oraz szlaki. Inwestycje w infrastrukturę turystyczną, w tym obiekty noclegowe i gastronomiczne, przyciągają coraz więcej nowych twarzy. Organizacja wydarzeń kulturalnych, festiwali i imprez sportowych angażuje mieszkańców i buduje poczucie wspólnoty. Duże znaczenie mają też aktywność lokalnych organizacji pozarządowych i inicjatywy obywatelskie, które przyczyniają się do rozwoju społeczności. Zauważam rosnące zainteresowanie ze strony przedsiębiorców, zarówno lokalnych, jak i zewnętrznych. Pojawiają się projekty związane z odnawialnymi źródłami energii, nowoczesnymi technologiami, zrównoważonym rozwojem… Oczywiście, jak w każdym dynamicznie rozwijającym się mieście, istnieją wyzwania, takie jak potrzeba dalszej modernizacji infrastruktury, walka z bezrobociem czy zapewnienie zrównoważonego rozwoju. Jednakże, kierunek, w którym zmierza Nowa Ruda, jest pozytywny i daje nadzieję na dalszy rozwój.

To może teraz skupmy się na Tobie. Zanim zacząłeś działać w branży hotelarsko-restauracyjnej, zajmowałeś się firmą transportową. Jak oceniasz ten przeskok? Były trudności czy poszło gładko?

Przejście pomiędzy branżami wiązało się rzeczywiście z wieloma wyzwaniami. Okazało się możliwe dzięki odpowiedniemu przygotowaniu, otwartości na naukę i umiejętnościom adaptacji, a także wykorzystaniu uniwersalnych umiejętności z zakresu zarządzania. Każda trudność stanowiła okazję do rozwoju i zdobycia nowych doświadczeń, co finalnie wzbogaciło moje kompetencje i pozwoliło na sukces w nowej branży.

Oczywiście Twoja firma transportowa nadal istnieje i ma się dobrze. Jak godzisz ze sobą prowadzenie dwóch tak wymagających działalności?

Cóż, prowadzenie firmy transportowej i jednoczesne zarządzanie inną działalnością może przysparzać trudności, ale z odpowiednim planowaniem i zespołem jak najbardziej da się to połączyć. Kluczowe jest efektywne delegowanie obowiązków oraz ustanowienie klarownych priorytetów. Moja firma transportowa ma solidny zespół menedżerski i operacyjny, co pozwala mi skupić się na strategicznym rozwoju i zarządzaniu ogólnym. Dzięki temu mogę angażować się także w inną działalność, korzystając z synergii i doświadczenia zdobytego w obu obszarach.

Tak, dobry zespół to sprawa kluczowa. Wiemy już, że jesteś w stanie prowadzić równolegle dwie działalności – ale jak w ogóle wpadłeś na pomysł otwarcia Anabergu?

Było to motywowane chęcią stworzenia miejsca spotkań. Miejsca, gdzie można tworzyć unikalne doświadczenia kulinarne i atmosferę, która przyciąga gości do tego pięknego regionu. Przedsięwzięcie to wymaga jednak dużego zaangażowania, wysiłku i odpowiedniej wiedzy, bo osiągnięcie sukcesu w konkurencyjnym środowisku gastronomicznym nigdy nie jest łatwym zadaniem.

Przejdźmy w takim razie właśnie do tych doświadczeń kulinarnych. Jak opisałbyś w paru słowach profil restauracji Anaberg? Co serwujecie? Skąd czerpiecie inspiracje?

Tutaj kulinaria spotykają się z naturą i tradycją. Nasza kuchnia opiera się na świeżych, lokalnych składnikach, które podkreślają bogactwo smaków regionu. Specjalizujemy się w kuchni comfort food, łącząc regionalne inspiracje z nowoczesnymi technikami kulinarnej sztuki. Nasze dania są starannie komponowane, aby oferować niezapomniane doznania smakowe, jednocześnie podkreślając nasze zaangażowanie w zrównoważony rozwój i odpowiedzialność społeczną.

Często wymieniacie kartę albo dodajecie do niej sezonowe potrawy?

Zmieniamy kartę regularnie, często sezonowo, aby dostosować się do zmieniających się warunków rynkowych, dostępności świeżych składników oraz preferencji naszych gości. Dodawanie sezonowych potraw nie bez powodu jest popularną praktyką – pozwala restauracjom wykorzystać najlepsze i najświeższe składniki dostępne w danym czasie w roku. Jest to też sposób na przyciągnięcie Gości, którzy lubią próbować nieznanych dotąd smaków i przeżywać doświadczenia kulinarne w nowej odsłonie.

Chwalicie się również szerokim wyborem win. Kto zajmuje się komponowaniem karty trunków?

Osoba odpowiedzialna za dobór win w naszej restauracji to Łukasz Dworzak. Łukasz to ekspert zajmujący się winem, jego selekcją, przechowywaniem oraz parowaniem odpowiednich win z potrawami i preferencjami gości. Nasze wina pochodzą z małych rodzinnych winnic położonych we Francji, Chorwacji, Niemczech oraz w Polsce. Produkowane są bez użycia chemii ochrony roślin i sztucznych nawozów, a właściciele każdej z winnic skupiają się na utrzymaniu bioróżnorodności. Wszystkie wina posiadają certyfikat ekologicznego rolnictwa.

Rzeczywiście brzmi to imponująco. :) Z innej beczki – jaką potrawę goście Anabergu zamawiają najczęściej?

Nasi Goście najczęściej zajadają się sernikiem baskijskim. To sernik pochodzący z Hiszpanii, z San Sebastian. Uchodzi za najbardziej kremowy sernik na świecie. Jego struktura jest delikatna i piankowa, a sernik podawany jest lekko płynny w środku. Charakteryzuje go także mocno skarmelizowany wierzch. Jest zupełnie inny od znanych nam serników. Słodko - słony, delikatny, rozpływający się w ustach. Nasi Goście go uwielbiają! ☺

Zupełnie mnie to nie dziwi. :) Jakie czynniki składają się Twoim zdaniem na to, że serwowane przez Was dania spotykają się z tak pozytywnym odbiorem gości?

Myślę, że sukces serwowanych przez nas dań wynika z kilku kluczowych czynników. Naszym głównym dostawcą jest Chefs Culinar. Jakość dostarczanych produktów jest wysoka, a co za tym idzie – w pełni zgodna i spójna z naszymi zasadami prowadzenia restauracji. Kolejnym istotnym elementem jest kreatywność i pasja naszych kucharzy. Każde danie przygotowywane jest z zaangażowaniem i dbałością o detale, co przekłada się na unikalny smak. Niebagatelną rolę odgrywa również dbałość o detale podczas serwowania dań. Estetyczne podanie jedzenia, odpowiedni dobór naczyń i profesjonalna obsługa sprawiają, że goście za każdym razem czują się wyjątkowo i doceniają starania całego zespołu. Ostatnim, ale równie istotnym czynnikiem, jest nasze podejście do klienta. W Anaberg Pokoje i Restauracja zawsze staramy się spełniać oczekiwania naszych gości, słuchamy ich potrzeb i preferencji żywieniowych, co pozwala nam tworzyć menu dopasowane do różnych gustów i oczekiwań. Te elementy wspólnie tworzą atmosferę, w której nasze dania spotykają się z entuzjastycznym przyjęciem przez gości.

To może na koniec pytanie o przyszłość. Masz jakieś ciekawe plany na następny biznes? Coś w obrębie znajomych branż… A może znowu skok w nieznane?

Zawsze mam kilka pomysłów na przyszłość! Moje podejście do biznesu opieram na ciągłym uczeniu się i eksploracji różnych obszarów. Aktualnie rozważam kilka opcji, w tym rozwinięcie swoich obecnych działań w dziedzinie transportu i hotelarstwa. Ale kto wie, może znowu zaskoczę i pójdę w zupełnie nowym kierunku – ważne dla mnie jest, aby być elastycznym i gotowym na nowe wyzwania! :)